It’s a more budget-focused alternative, but to give customers more choice Skoda has now added its 148bhp 1.5-litre TSI engine and seven-speed DSG dual-clutch automatic gearbox to the line-up
W zakładanym budżecie znajdziesz egzemplarze z automatyczną skrzynią biegów i dobrymi osiągami, ponieważ Skoda oferuje pojemny i mocny silnik. Wiesz już, jaki samochód typu SUV do 150 tys. złotych warto kupić w 2023 roku. Większość modeli w tym budżecie będziesz mógł kupić prosto z salonu, co na pewno stanowi sporą zaletę.
Skoda is planning electric Citigo replacement based on VW ID.1, the ID.3 variet will be made by SEAT's Cupra only. VW sold 18.000 e-up! until november, so 15.000
The Hyundai Santa Fe did offer a third row of seating. For those in the market for a used three-row SUV, that’s good news, especially when considering that KBB tapped the 2014 Hyundai Santa Fe as one of the best used three-row SUVs under $15,000. The 2014 Hyundai Santa Fe has more going for it than an affordable price tag and a third row of
Producenci samochodów traktują poważną czynność serwisową, jaką jest wymiana oleju silnikowego, jak kartę przetargową. Mamiąc klienta niskimi kosztami eksploatacji, wydłużają przebiegi międzyserwisowe - w tym również pomiędzy wymianami oleju - do mocno naciąganych wartości. Tłumaczą przy tym, że oleje typu Long Life są w
The engine. The 148bhp 2.0 TDI 150 is a really impressive performer and great if for towing. Not only can it get the Octavia Estate from 0-62mph in a very respectable 8.8sec but, more importantly
. Na celownik wzięliśmy kompakty, które spełnią wymagania wielu osób, a do tego mają dobrą relację ceny do wieku. Ok. 15 000 zł wystarczy na kompakt każdej marki. Przeważnie trzeba wybierać między renomowanymi autami w wieku 11-12 lat, jak np. Golf i Civic, a modelami cieszącymi się umiarkowanym wzięciem, ale za to młodszymi. Niekiedy rezygnacja z prestiżu może się opłacić! Oto nasze propozycje. /11 Fiat Stilo (lata produkcji 2001-07)cena od 6500 zł Polecana wersja JTD/120 KM Auto Świat Za 13-15 000 zł kupicie zadbane Stilo, które będzie, po pierwsze, w praktycznej wersji kombi (Multiwagon; kufer 510-1480 l), po drugie z udanym dieslem JTD (polecamy odmianę 8V o mocy 120 KM) i po trzecie z dobrym wyposażeniem (głównie bogaty wariant Dynamic). Do tego można liczyć na zadbane egzemplarze z końca produkcji, które uchodzą za dopracowane owszem, usterki się zdarzają, ale wiele z nich to drobiazgi (da się je usunąć niewielkim kosztem). Podczas oględzin sprawdźcie elektrykę, np. złączki airbagów umieszczone pod siedzeniami (to częsta przyczyna zaświecenia się kontrolki ostrzegawczej), przednie zawieszenie (pękają sprężyny, nietrwałe okazują się sworznie wahaczy i łożyska MacPhersonów) oraz kondycję Stilo to nam się podoba - Korzystna relacja ceny do wieku, bogate wyposażenie, funkcjonalne nadwozie wersji Stilo to nam się nie podoba - Dość duża liczba drobnych usterek, delikatne przednie zawieszenie, kiepska opinia na rynku wtórnym. /11 Citroen C4 (lata produkcji 2004-11) cena od 12 000 zł Polecana wersja HDI/136 KM Auto Świat Citroen C4 to stylowy, komfortowy i często bogato wyposażony kompakt. Za 15 000 zł można kupić egzemplarz z lat 2004-06 znaleźliśmy dość dużo ofert. Deklarowane przebiegi? 150-200 tys. km. Taki dystans o ile jest prawdziwy nie robi większego wrażenia na mechanice. Trzeba się natomiast bać elektroniki, szczególnie w samochodach po naprawach blacharskich (uwaga jest ich sporo na rynku!). Dlatego C4 warto poddać dokładnym oględzinom w warsztacie specjalizującym się w naprawach Citroenów. Jeśli chodzi o wybór silnika, to zdrowy rozsądek podpowiada możliwie skromnego benzyniaka. Jeżeli traficie na zadbanego diesla z niedużym przebiegiem wasz zysk! Zwłaszcza jeśli będzie to udana dwulitrówka HDi (136 KM)Citroen C4 to nam się się podoba - Atrakcyjny design, bogate wyposażenie, dobre wykończenie wnętrza, duży wybór C4 to nam się nie podoba - Kapryśna elektronika, drogi fachowy serwis, głośne i delikatne zawieszenie /11 Mazda 3 (lata prod. 2003-09) cena od 13 500 zł polecana wersja: KM ACZ / Auto Świat Mazda 3 to jeden z przełomowych modeli Mazdy. Jednak nie tylko z powodu całkowitej zmiany stylistyki, lecz także z racji szerszej współpracy z Fordem. Mazda 3 ma płytę podłogową, zawieszenie i diesla wspólne z Focusem II. Jeśli chodzi o niezawodność, to nawet dziś zadbany egzemplarz nie powinien rozczarować. Zawieszenie jest dość trwałe (zużywają się głównie łączniki i gumy stabilizatorów), elektryka stabilnie pracuje, także benzyniaki są mocnym punktem modelu (od czasu do czasu zawodzi jedynie jakiś czujnik lub cewka zapłonowa). Gorzej wypada diesel jest dynamiczny, oszczędny i cichy, ale po większym przebiegu może mieć kilka usterek. Mamy też zastrzeżenia do zabezpieczenia 3 to nam się podoba - Dobra trwałość, ładny wygląd, bogate wyposażenie wielu samochodów, niezawodne 3 to nam się nie podoba - Niewielka liczba aut na rynku wtórnym z polskiego salonu, drogie części zamienne w ASO. /11 Honda Civic (lata prod. 2001-05) cena od 10 500 zł Polecana wersja: KM Auto Świat Generalnie Civic 7. generacji to trwałe i niezawodne auto, ale trzeba się liczyć z kilkoma awariami, które wcześniej nie przytrafiały się japońskiemu producentowi. Typowe bolączki modelu? Kłopoty z elektrycznym wspomaganiem układu kierowniczego (w ASO: ok. 4000 zł, używane: 800-900 zł), a także nietrwałe łożyska skrzyń biegów stosowanych w benzyniakach i (koszt naprawy: ok. 2000 zł). W ostatnim czasie coraz więcej sygnałów mamy w sprawie korozji (głównie dotyczy okolic podszybia), ale nie jest to regułą. Inne usterki zdarzają się rzadko, a auto zaliczamy zarówno do niedrogich w serwisie, jak i praktycznych w trakcie eksploatacji. Podczas codziennej jazdy świetnie sprawdzą się benzyniaki i są trwałe i nie palą zbyt dużo. Ok. 15 000 zł wystarczy na Civica VII z lat Civic to nam się podoba - Wysoka trwałość mechaniki, praktyczne wnętrze, niska utrata wartości, łatwa Civic to nam się nie podoba - Wysoka cena zakupu, kilka dość kosztownych awarii, drobne ogniska korozji na tylnej klapie. /11 Ford Focus II (lata prod. 2004-11) Cena od 11 500 zł Polecana wersja: TDCi/136 KM Auto Świat Wybór Focusów 2. generacji jest ogromny! Na rynku znajdziecie auta krajowe oraz importowane, użytkowane przez prywatne osoby, jak i jeżdżące we flotach, z motorami benzynowymi, a także dieslami wyłowienie atrakcyjnego egzemplarza nie będzie łatwe. Jednak przeglądając oferty odsprzedaży, szybko dojdziecie do wniosku, że ok. 15 000 zł to kwota pozwalająca na zakup dobrze rokującego Focusa z początkowych lat produkcji. Owszem, wersje po liftingu (w 2007 r.) również są wyceniane na 15 000-16 000 zł, ale przeważnie są to auta pofirmowe, z ubogim wyposażeniem i dość dużymi przebiegami. Mocne punkty Focusa? Atrakcyjny wygląd, stabilne podwozie oraz oszczędne diesle, które cieszą się największym zainteresowaniem szczególnie polecamy TDCi/136 KM. Podczas oględzin radzimy zwrócić uwagę na: nadwozie i podwozie pod kątem korozji, kondycję elektroniki pokładowej (bywa zawodna) i stan układu napędowego. Bolesna finansowo okazuje się awaria elektrohydraulicznej pompy wspomagania stosowanej w dieslach. Mimo czasem kapryśnego charakteru Focusa II utrzymanie go nie jest bardzo kosztowne rozsądne ceny części (nawet oryginalnych).Ford Focus to nam się nie podoba - Duży wybór na rynku wtórnym, korzystna relacja ceny do wieku, niezbyt drogie części Focus to nam się nie podoba - Niestabilna elektronika, duża liczba aut poflotowych, częste awarie turbosprężarek w dieslach KM. /11 Seat Leon (lata produkcji 1999-2005) Cena od 7800 zł Polecana wersja: TDI/90 KM Auto Świat Niegdyś bardzo popularny, obecnie na równi pochyłej Leon 1. generacji zjeżdża już na boczny tor rynku wtórnego. Warto jednak o nim pamiętać, szczególnie gdy do wydania mamy ok. 15 000 zł. Ta kwota wystarczy na auto z końca produkcji zarówno z benzyniakami (polecamy jak i dieslem (dobry wybór to TDI). Generalnie Leona polecamy młodym ludziom, poszukującym samochodu z charakterem i rozsądnymi kosztami utrzymania. Można liczyć na bardzo dobry dostęp do tanich części zamiennych i nieautoryzowanych warsztatów, w których serwisowanie tych samochodów kosztuje naprawdę rozsądne pieniądze. Oczywiście, to efekt techniki VW ( podwozie, silniki), na której bazuje konstrukcja Leon to nam się podoba - Ciekawa stylistyka nadwozia, niskie koszty serwisu, duży wybór silników, niezła ogólna Leon to nam się nie podoba - Mało miejsca z tyłu na nogi, drobne usterki elektryki, wyeksploatowanie wielu turbodiesli. /11 Toyota Corolla (lata produkcji 2001-07)Cena od 11 500 zł Polecana wersja: KM Auto Świat Ciekawa propozycja za ok. 15 000 zł. Zadbaną Corollę śmiało można polecić osobom, które cenią trwałość, a jednocześnie nie przywiązują wagi do wyglądu auta. Pojazd ten ma dość prostą konstrukcję nie znajdziecie tu rozbudowanej elektroniki czy skomplikowanych i drogich w naprawach rozwiązań mechanicznych. Nie oznacza to, że model można kupować w ciemno. Przed zakupem zalecamy dokładną kontrolę: układu kierowniczego (luzy pojawiają się na końcówkach drążków i w przekładni), skrzyni biegów (nietrwałe łożyska), a także diesla D-4D (kłopoty z osprzętem; drogie naprawy). Założona kwota wystarczy na egzemplarz z lat 2002-04 z jednym z polecanych silników benzynowych: a najlepiej o mocy 110 KM cechują się rozsądnym spalaniem i więcej niż zadowalającą Corolla to nam się podoba - Niska awaryjność, prosta konstrukcja, duża popularność na rynku wtórnym, udane Corolla to nam się nie podoba - Wysoka cena zakupu, przeciętna wielkość wnętrza i małe kufry (hatchbacki), możliwe drogie awarie diesli. /11 Opel Astra III (lata prod. 2004-11) cena od 12 500 zł Polecana wersja: KM Auto Świat Nie liczcie na to, że Astra III będzie tak tania w eksploatacji, jak 2. generacja modelu. To nowocześniejszy samochód (widać to na zewnątrz i w środku), ale już na tle wielu klasowych rywali z tego samego okresu model ten prezentuje podobny poziom zaawansowania technicznego. Wrażenie robi mnogość wersji nadwoziowych (hatchbacki 3d i 5d, sedan, kombi oraz kabriolet), jak i wyposażeniowych (od bazowej Essentii do bogatej Enjoy), a także obszerna paleta silników (ponad 20 jednostek w ofercie). Spora część z nich to starzy znajomi, choć po licznych modyfikacjach. Bardzo popularne są turbodiesle CDTI oraz CDTI (pochodzą od Fiata) to niezły wybór. Jednostki CDTI (konstrukcja Isuzu) charakteryzują się niezłą trwałością, ale ich naprawy będą droższe. Jeśli chodzi o benzyniaki, to na rynku znajdziecie zarówno budżetowy motor średniej wielkości i jak i mocne odmiany z doładowaniem i Wybór jest duży, ale analiza rynku wskazuje, że ok. 15 000 zł wystarczy na zadbaną Astrę III z popularnymi benzyniakami (polecamy i W tej cenie można znaleźć też wersję z udanym dieslem (najlepiej o mocy 120 KM), ale będzie to auto z początku produkcji w przeciętnym stanie i z dużym Astra to nam się podoba - Niezła trwałość, duża podaż modelu na rynku wtórnym, sporo bogato wyposażonych Astra to nam się nie podoba - Problemy z dieslami wyposażonymi w filtr DPF, wiele aut z dużymi przebiegami (sporo poflotowych). /11 VW Golf (lata produkcji 2003-08) cena od 14 500 zł Polecana wersja: KM Auto Świat Golf V to dobry i poprawnie wykonany samochód. Owszem, jest nudny i często ma ubogie wyposażenie, ale pod niektórymi względami przewyższa klasowych rywali - można liczyć na rozsądne zagospodarowanie przestrzeni we wnętrzu, dobre prowadzenie i szeroką paletę silników. Do tego awaryjność zadbanych i niezmęczonych egzemplarzy jest dość niska, a w razie potrzeby można skorzystać z bogatej oferty tanich zamienników. Te atuty przesłania niestety dość wysoka cena zakupu i kiepski stan wielu egzemplarzy. Na rynku nie brakuje samochodów odpicowanych, z cofniętym licznikiem i złożonych z dwóch. Golf to Golf, zawsze się sprzedaż przyznają handlarze. Niestety, takie są realia! Ok. 15 000 zł wystarczy na egzemplarz z początku produkcji z benzyniakiem warto zwrócić uwagę na sprawdzone motory 16V i 8V, a uważać na wersje z bezpośrednim wtryskiem benzyny FSI ( i np. problemy z nagarem osadzającym się na zaworach ssących i elektroniką sterującą. Jeśli chodzi o diesle, to radzimy poszukać odmiany TDI, która w przeciwieństwie do TDI nie sprawia niemal żadnych niespodzianek (oczywiście, pod warunkiem że ma rozsądny przebieg i była poprawnie eksploatowana).Volkswagen Golf to nam się podoba - Zadowalająca trwałość polecanych wersji, praktyczne i funkcjonalne wnętrze, łatwa Golf to nam się nie podoba - Kiepska relacja ceny do wieku, dużo powypadkowych i zajeżdżonych egzemplarzy. /11 Peugeot 307 (lata prod. 2001-07) cena od 8000 zł Polecana wersja: HDi/136 KM Auto Świat Można zaryzykować stwierdzenie, że ten model padł ofiarą własnego sukcesu przez pewien czas sprzedawał się tak dobrze, że fabryki nie nadążały z produkcją. Niestety, bardzo wyraźnie odbiło się to na jakości "francuza". Zła sława tego modelu zaczęła się od serii pożarów, do których dochodziło z powodu wadliwych instalacji elektrycznego wspomagania. Później klienci skarżyli się na częste awarie modułu BSI, sterującego niemal całą elektroniką pokładową serwisy nie zawsze radziły sobie z usuwaniem usterek. Pociesza jednak to, że egzemplarze po liftingu (w 2005 r.) sprawują się znacznie lepiej, a ok. 15 000 zł wystarczy właśnie na auto poprawione, w bardzo praktycznej odmianie kombi (najlepiej SW) z udanymi benzyniakami lub bądź dieslem HDi to naprawdę dobra konstrukcja (cicha, trwała i oszczędna). Uważajcie: egzemplarze z silnikami wysokoprężnymi często mają już duże przebiegi i mogą wymagać sporego 307 to nam się podoba - Atrakcyjna cena zakupu, udany projekt karoserii (ładna i praktyczna), tanie części 307 to nam się nie podoba - Spora awaryjność aut z początku produkcji, kłopoty z elektroniką, niezbyt trwałe przednie zawieszenie. /11 Renault Megane (lata produkcji 2002-08) cena od 8500 zł Polecana wersja: KM Auto Świat Jeszcze kilka lat temu Megane II wzbudzał zachwyt swą sylwetką. Dziś ludzie przechodzą obojętnie obok francuskiego kompaktu, dlatego 15 000 zł wystarczy na auto z bogatym wyposażeniem, dieslem pod maską i z lat 2006-08. Oprócz tego do zalet zaliczymy: przestronne wnętrze (oczywiście, jak na tę klasę samochodu), niezły komfort jazdy i dobry poziom bezpieczeństwa (pierwszy kompakt, który zdobył 5 gwiazdek w teście Euro NCAP). Niestety, są też wady. Niedopracowanie wielu podzespołów już kilka lat temu sprawiało, że utrzymanie Megana II w idealnej sprawności nie było łatwe (po prostu się nie opłacało!). Na rynku nie brakuje więc zaniedbanych i niedoinwestowanych aut. Spośród silników benzynowych warto wybrać motor (zawodzą głównie cewki i koła zmiennych faz rozrządu), a z diesli dCi, ale po zmianach w 2005 r. (moc 130 KM). Zastrzegamy jednak, że nie jest on bezproblemowy, choć i tak solidniejszy niż dCi z tego Megane to nam się podoba - Duży wybór aut z polskiego rynku, atrakcyjne ceny, dobry poziom Megane to nam się nie podoba - Wysokie koszty utrzymania, częste usterki elektroniki, kłopoty z odsprzedażą, wiele zaniedbanych aut.
24 lipca 2022, 9:37. 3 min czytania W pierwszym półroczu cukier w sklepach był średnio o 40 proc. droższy niż rok temu. Najgorzej pod tym względem jest w województwach: lubuskim, podlaskim i warmińsko-mazurskim — wynika z analizy Hiper-Com Poland i UCE RESEARCH wykonanej dla Business Insider Polska na podstawie cen w ponad 15 tys. sklepów należących do 33 sieci. Nie wszędzie cukier drożeje tak samo szybko. Oto "mapa cukrowej drożyzny" w Polsce. | Foto: Karol Porwich/East News / East News Cukier stał się ostatnio jednym z najbardziej "chodliwych" produktów w polskich sklepach Do tego stopnia, że pojawił się problem z dostępnością w niektórych sklepach, a sieci zaczęły reglamentować jego sprzedaż Wraz ze spadkiem dostępności rosną ceny. Z analizy Hiper-Com Poland i UCE RESEARCH wykonanej dla Business Insider Polska wynika, że w pierwszym półroczu 2022 r. ceny wzrosły średnio o blisko 40 proc., a w samym tylko czerwcu — o niespełna 45 proc. Najszybciej cukier drożeje w województwach przygranicznych. Zarówno na zachodzie, jak i północnym wschodzie Polski. Oto mapa cukrowej drożyzny Więcej takich informacji znajdziesz na stronie głównej W Polsce trwa w ostatnich tygodniach prawdziwe polowanie na cukier. Klienci pokazują zdjęcia ze sklepów i w ten sposób jeszcze bardziej nakręcają sprzedaż i zwiększają trudności z jego kupnem. Problem zrobił się poważny do tego stopnia, że coraz więcej sieci wprowadza limity na zakup tego produktu. Mowa tu o takich sklepach, jak Biedronka, Lidl, Aldi czy Netto. te sieci zdecydowały się na wprowadzenie limitów sprzedaży produktu. Jak tłumaczą ich przedstawiciele, niedobory to wynik kilku czynników: problemów z transportem, zachowań klientów, ale także wykupywania cukru przez cukierników. Władze zapewniają, że cukru w Polsce mamy dostatek. Mówił o tym wicepremier Henryk Kowalczyk. — Mamy bardzo dużo cukru. Spokojnie dla wszystkich wystarczy — uspokajał kilka dni temu. Czytaj także w BUSINESS INSIDER Z kolei Jacek Sasin zwracał uwagę, że za braki w sklepach odpowiadają... zagraniczne sieci oraz niemieckie firmy. — Mówimy o brakach w wielkich sieciach handlowych, które są kontrolowane przez zagraniczny kapitał. My wiemy, że duże zagraniczne podmioty chętnie zaopatrują się u zagranicznych producentów, mają swoich dostawców — powiedział Sasin w stanowisku przesłanym w czwartek PAP. Jak dodał, w przypadku cukru, "w Polsce są to firmy, które wykupiły polskie cukrownie w latach 90.". — To dwie, duże niemieckie firmy funkcjonujące na polskim rynku, które kontrolują 60 proc. polskiego rynku — wskazał. Oto wyspa cukrowej drożyzny Wraz ze spadkiem dostępności, rośnie również cena cukru. W tym roku produkt ten podrożał już o kilkadziesiąt procent. Sprawdziliśmy, gdzie podwyżki są najbardziej dotkliwe i gdzie mamy obecnie "wyspę cukrowej drożyzny" w naszym kraju. Z badania przeprowadzonego przez Hiper-Com Poland i UCE RESEARCH dla Business Insider Polska wynika, że ceny w pierwszym półroczu wzrosły średnio o ponad 37 proc., a gdyby wziąc pod uwagę tylko czerwiec, to jest już drożej o ponad 44 proc. Jeszcze w kwietniu 2021 r. średnia cena kilograma cukru (uwzględniając zarówno ceny regularne jak i promocyjne w sklepach) nie przekraczała 2,50 zł. Dziś zbliża się już do 4 zł. Nie wszędzie jednak cukier drożeje tak samo szybko. Najgorzej pod tym względem jest w kilku regionach. O 42,3 proc. ceny wzrosły w województwie lubuskim. To o tyle ciekawe, że w sąsiednich regionach ceny aż tak szybko nie rosną. Lubuskie jest więc cukrową wyspą drożyny i jedynym miejscem na zachodzie kraju, gdzie tempo wzrostu przekracza 40 proc. Podobne wzrosty widzą również mieszkańcy województw: podlaskiego, warmińsko-mazurskiego, świętokrzyskiego, małopolskiego i łódzkiego. Tak wygląda "mapa cukrowej drożyzny" w Polsce. Najlepiej pod tym względem jest na zachodzie kraju. W Wielkopolsce, na Dolnym Śląsku i Pomorzu Zachodnim tempo wzrostu nie przekracza 35 proc. Analizując powyższy stan warto jednak pamiętać, że badanie obejmuje ceny do końca czerwca br. Mogą się więc zasadniczo różnić od obecnego stanu, ze względu na brak cukru w sklepach, jak również jego sztuczne wzrosty, które są obecnie obserwowane na rynku. Ceny będą dalej rosły — Czy tyko cukier obecnie jest narażony na masowy wykup w sklepach? W mojej ocenie na rynku obecnie nie widać takiego zjawiska, poza wspomnianym cukrem, gdzie uważam, że w dużej mierze winni są konsumenci, którzy sami napędzają tego typu sytuacje. Poza tym Polacy zaczęli przygotowywać przetwory na zimę, co też ma swój udział w powyższym procesie — twierdzi dr Krzysztof Łuczak, główny ekonomista Grupy BLIX. — Oczywiście cukier ostatnio trochę bardziej niż zwykle zdrożał, jak wiele innych produktów, ale to nie powód, żeby go masowo kupować. — dodaje. Co dalej? Zdaniem Julity A. Pryzmont z Hiper-Com Poland ceny cukru niestety na razie się nie zatrzymają. — Czynników jest kilka. W pierwszej kolejności należy wskazać wojnę w Ukrainie i sankcje nałożone na Rosję, ale też Białoruś. Przez to rosną ceny nawozów, co w zasadniczy sposób przenosi się na wzrost kosztów upraw. Do tego dochodzi czynnik wewnętrzny, tj. sytuacja na naszym rynku rolnym. Rosną oczekiwania plantatorów, którzy odczuwają duży wzrost kosztów produkcji buraków. Do tego dochodzi spadek atrakcyjności produkcji samego buraka wobec innych alternatywnych upraw — mówi. Jak dodaje, "nie bez znaczenia pozostaje również wzrost cen surowców energetycznych, jak również ogólny wzrost prowadzenia samej działalności rolniczej". — To w połączeniu z powyższymi czynnikami może doprowadzić w II półroczu br. do dalszego wzrostu cen cukru w sklepach — puentuje Pryzmont.
Ogłoszenie nie jest już dostępne! 404 Strona nie została odnalezionaSzukasz Skoda Superb Skoda Superb Tdi 4x4 L K Dsg 2015 Rok 173 Tys Km? Wyszukaj ten pojazd Chciałbyś sprawdzić podobne ogłoszenia? 41 000 PLN Skoda Superb Skoda Superb 127000 km 96 900 PLN Skoda Superb L&K webasto, panorama, led, skory wentylowane Skoda Superb L&K webasto, panorama, led, skory wentylowane 68114 km 89 900 PLN Skoda Superb TDI 4X4 L&K Salon Polska Stan Idealny Bewypadkowy 2X Alufelgi Skoda Superb TDI 4X4 L&K Salon Polska Stan Idealny Bewypadkowy 2X Alufelgi 158000 km 92 900 PLN Skoda Superb TDI 190KM 4x4 L&K Radar Ładna! Skoda Superb TDI 190KM 4x4 L&K Radar Ładna! 160500 km
Zakup auta do 15 tys. zł – czy warto? Wybór i zakup używanego samochodu jest coraz cięższy, zwłaszcza do 15 tys. złotych. W czasach szalejącej inflacji i powszechnie panującej pandemii, liczymy każdą złotówkę dwa razy. . Od jakiegoś czasu ceny aut rosną i jest ich na rynku coraz mniej. Kto nie zna tego przykrego uczucia zawodu i goryczy, gdy oglądane wcześniej na ogłoszeniu zdjęcia i opis wymarzonego samochodu niejednokrotnie diametralnie różnią się od stanu przedmiotu sprzedaży przy oględzinach na żywo. Ostatnio takich przypadków jest coraz więcej. Czy można zatem kupić w Polsce porządny i zadbany samochód do 15 tys. złotych? Dlaczego to pytanie zadaje sobie tak wielu potencjalnych klientów? Może dlatego, że ponad połowa sprzedawanych w kraju aut, mieści się ww. budżecie. Niby nic trudnego – a jednak. Niestety od wybuchu pandemii COViD, rynek motoryzacyjny się mocno zmienił. Brak lub przestoje w produkcji półprzewodników i innych komponentów, powodują długie miesiące oczekiwania na nowe auta. Właściciele niechętnie pozbywają się swoich używanych samochodów bo po prostu nie mają na co się przesiąść. Innym zjawiskiem jest niepewność konsumentów. Dużo osób zachodzi w głowę, czy w dzisiejszych czasach na pewno dobrym pomysłem jest wydawanie pieniędzy na auto, skoro stare jeszcze dobrze się sprawuje i posłuży. Chyba już bezpowrotnie minęły już stare, dobre czasy, kiedy za 15 tys. można było kupić porządną furę. Magiczna granica została przekroczona już jakiś czas temu i nic nie wskazuje, że samochody potanieją. Wiele czynników spowodowanych kryzysem na świecie powoduje, że rynek aut używanych jest jak ciasto typu keks. Duży bałagan, ale zawsze znajdzie się jakiś rodzynek. Zakup auta do 15 tys. zł – na co zwrócić uwagę? Warto przybliżyć parametry jakimi powinniśmy się kierować przy wyborze używanego auta. Dla każdego nowego właściciela czterech kółek priorytetami powinny być: wiarygodne pochodzenie, bezwypadkowość, regularny i dobrej jakości serwisy, brak usterek mechanicznych i niski przebieg. Patrzymy na markę, silnik, rocznik i oponie użytkowników. Biorąc pod uwagę, że ogranicza nas budżet, trzeba postawić na sprawdzone i solidne firmy. Musimy mieć świadomość, że w omawianej cenie nasze nowe auto będzie raczej pełnoletnie, dlatego jego trwałość i stan poszanowania przez poprzedniego właściciela będą kluczowe. Zaczynając od samochodów Europejskich – najlepszymi propozycjami będą VW Golf IV-tej generacji, Mercedes C-klasa, Skoda Octawia, czy stary dobry VW Passat B5 po liftingu. Z rynku azjatyckiego Toyota Avensis i Yaris, Honda Civic czy starsze Hyundaie i Kia. Wszystkie powyższe modele polecamy w silnikach benzynowych, które są mniej skomplikowane a co za tym idzie – mniej awaryjne. Oczywiście poza klasycznym dieslem od Volkswagena, którego trwałość i ekonomiczność może zawstydzić niejedną nową maszynę. Zadbane jednostki TDI w Volkswagenach są w stanie przejechać nawet 1 000 000km. Niezależnie, jakie auto przyjdzie nam oglądać – dobrze się do tego przygotujmy. Czytnik lakieru i komputer diagnostyczny powinny być naszymi podstawowymi narzędziami pracy. Obowiązkowo również, trzeba wjechać na Stację Kontroli Pojazdów i wykonać ścieżkę diagnostyczną wraz z kontrolą podwozia. Jazda testowa przed podpisaniem dokumentów także jest wskazana. Warto również sprawdzić historię numeru VIN. Wszystkie powyższe czynności można wykonać samemu, albo zlecić sprawdzenie auta przed zakupem profesjonalnej firmie z okolicy. Gruntowne, organoleptyczne sprawdzenie auta powinno trwać minimum 2 godz. Zakup auta do 15 tys. zł – ryzykowne, ale możliwe Jak pokazują portale www. z ogłoszeniami motoryzacyjnymi, nawet przy tak wyszukanych kryteriach, można kupić auto do 15 tys. złotych. Trzeba tylko uważać na nierzetelnych sprzedawców i oszukane samochody. Po wyborze którejś auta z naszych propozycji i gruntownym sprawdzeniu pojazdu – minimalizujemy ryzyko. Modele z rocznika 2002 – 2007, z przebiegami w okolicach 100 tys. km, klimatyzacją i silnikiem benzynowym, są jak najbardziej w naszym zasięgu cenowym. Miejmy świadomość, że nie kupujemy samochodu nowego, z salonu i zawsze będzie coś do zrobienia. Jednak zadbane i sprawdzone egzemplarze będą służyć nowemu nabywcy jeszcze wiele lat.
Te modele od lat należą do najchętniej kupowanych małych aut na rynku i jeśli są zadbane, szybko znajdują nowego właściciela. I to niezależnie, czy w kręgu zainteresowań są egzemplarze 5-, 10-, czy 15-letnie, za 10, 20 czy 30 tys. zł! Tym razem prześwietlimy 10-letnie samochody z popularnymi benzyniakami (bez turbo!), których cena oscyluje w granicach 15-20 tys. zł. Który z naszych bohaterów – Opel Corsa D, Skoda Fabia II, VW Polo V – okaże się najlepszą inwestycją? Zaczniemy od Corsy D, która światło dzienne ujrzała w 2006 r. Na tle poprzedniczki prezentowała się bardzo okazale. Nowy styl, większa kabina, długa lista wyposażenia opcjonalnego, a także szeroka paleta silników robiły wrażenie. Mimo to model nie cieszył się tak dużą popularnością, jak Corsa C. Trochę to wina stylistyki, która nie każdemu przypadła do gustu, trochę ceny – Corsa D była droższa od wielu klasowych rywali. Obecnie nie jest to już problem, bo akurat relacja ceny do wieku miejskiego Opla okazuje się całkiem korzystna. 10-letnie egzemplarze z popularnymi benzyniakami ( i przeważnie są wyceniane na 13-17 tys. zł. Ale uważajcie, bo właśnie Corsy w wieku 9-11 lat zmagają się z kilkoma wadami wrodzonymi. Pierwszą z nich jest korozja. Opel Corsa – niezła cena, ale kilka wpadek W egzemplarzach z lat 2009-10 z 5-drzwiowym nadwoziem istnieje duże ryzyko wystąpienia rdzy na progach i tylnych drzwiach, natomiast w samochodach z lat 2010-12 korozja często atakuje wewnętrzną stronę maski silnika (w okolicach rygla zamka). Jeśli więc auto jest tu i ówdzie podmalowane, nie zawsze musi to oznaczać powypadkową przeszłość. Musimy tu jednak zaznaczyć, że samochodów po dzwonie i z cofniętym licznikiem nie brakuje na rynku. Uważajcie podczas zakupu! Rozważnie radzimy podejść też do wyboru silnika. Spośród trzech benzyniaków bez doładowania ( i radzimy wybrać silnik lub – jako alternatywę – Bazowa jednostka R3 (początkowo 60, później 65 KM) nie dość, że jest za słaba do napędu najcięższej w porównaniu Corsy („setka” w blisko 18 s), to do tego trzeba pogodzić się z niską kulturą pracy, a także nie najlepszą trwałością. Znacznie lepiej wypada odmiana pod względem i osiągów (szczególnie w odmianach 80 i 85 KM), i trwałości. Jednak złotym środkiem do jazdy na co dzień okazuje się benzyniak Twinport. Do liftingu występował w wersji o mocy 90 KM, później – 87 i 100 KM. W przypadku tej jednostki dynamika jest już całkiem niezła („setka” w ok. 12 s), spalanie – rozsądne (Opel obiecuje średnie niecałe 6 l/100 km), a trwałość – naprawdę przyzwoita. Do tego silnik (także nieźle znosi LPG – zresztą oferowano go z fabryczną instalacją. Ogólna trwałość Corsy D nie wypada źle, choć nie jest to też auto idealne pod tym względem. Oprócz wspomnianej korozji użytkownicy narzekają na trzeszczące plastiki, niedomaga panel automatycznej klimatyzacji (rzadko spotykana, raczej jest manualna), czasami szwankuje oprogramowanie sterujące pracą silnika (benzyniaki), częsta przypadłość to świecąca się kontrolka ABS-u, w zawieszeniu stukają odboje amortyzatorów (tył), typowe są też odklejające się wkłady lusterek, woda wlewała się (po wiązce) do skrzynki z bezpiecznikami. Musimy tu jednak zaznaczyć, że z większością usterek Opel szybko sobie poradził i egzemplarze po liftingu uchodzą za bardziej dopracowane. Problemy jakościowe w początkowej fazie wytwarzania nie ominęły również Fabii II (2007-14). Egzemplarze z pierwszych dwóch lat produkcji cechowała niska trwałość przedniego zawieszenia i uszczelek drzwi (szumy powietrza). Do tego trzeszczące ograniczniki drzwi, pękające uchwyty tylnej półki, szwankująca elektronika. Wiele tych problemów wyeliminowano przy okazji modernizacji, ale tak czy inaczej, ostrożność jest wskazana. Jeśli chodzi o wybór benzyniaka bez doładowania, to najlepszym zakupem jest wersja KM. To idealny napęd w Fabii II do codziennej jazdy – trwały, tani w naprawach, całkiem dynamiczny (12,3 s do „setki”), który też nie pali przesadnie dużo (średnio ok. 7 l/100 km). Skoda Fabia – praktyczna i niedroga w naprawach Bazowy silnik R3 HTP (z głowicą 6V – 60 KM, 12V – 70 KM), podobnie jak w Corsie, jest za słaby do napędu Fabii, choć nieco niższa masa własna niż Opla sprawia, że 60-konna Fabia w teście od 0 do 100 km/h przyspieszyła w 15,8 s. Nadal dynamika nie powala na kolana, ale blisko 2 s różnicy to sporo. Także trwałość benzyniaka R3 nie jest wzorcowa, trzeba jednak przyznać, że w Fabii II montowano już poprawioną wersję tej jednostki, problemy z przeskakującym o ząb łańcuchem rozrządu i wypalonymi gniazdami zaworowymi (do 2006 r.) zdarzają się znacznie rzadziej. Jest jeszcze benzyniak o mocy 105 KM (oferowany do 2010 r.), który zbiera dobre opinie, ale to rzadkość na rynku. Mocnym punktem modelu są walory użytkowe. Bagażnik Fabii II hatchback ma poj. 300-1163 l, kabina jest dość duża i przestronna, nieco gorzej auto oceniamy za stylistykę karoserii (dość mdła) i wnętrza (zbyt zachowawcza) oraz jakość wykończenia bazowych odmian (niezbyt ładne tworzywo sztuczne). Generalnie jednak 10-letnia Fabia KM to auto warte uwagi, które ma rozsądną cenę (15-17 tys. zł) – trochę wyższą niż Corsa, ale niższą niż Polo. Volkswagen Polo – najlepszy benzyniak bez turbo, to wersja KM A skoro wywołaliśmy do tablicy miejskiego Volkswagena, to znajdziecie w nim wiele rozwiązań takich samych jak w Fabii II (techniczne bliźniaki), choć ze względu na nieco późniejszy debiut w Polo V (2009-17) nie wystąpiły niektóre problemy. Kabina jest jeszcze przestronniejsza niż w Škodzie (niestety, trochę kosztem bagażnika), choć niektóre nowoczesne rozwiązania okazały się niedopracowane. Oczywiście, nie chodzi nam o popularne benzyniaki, bo akurat te w egzemplarzach do liftingu (2014 r.) są takie same, jak w Fabii – R3/60 i 70 KM, a także KM. I podobnie jak w przypadku miejskiej Škody, zdecydowanie polecamy silnik KM. Motor KM odradzamy, bo choć Polo jest lżejsze od Fabii, to ze względu na nieco inaczej zestopniowaną skrzynię biegów, przyspieszenie do „setki” trwa dłużej (17,4 s), za to średnie spalanie jest nieco niższe. Zresztą, jeśli silnik R3, to w 70-konnej wersji. I choć Polo V to dojrzały maluch, (duże wnętrze, dopracowane podwozie), uważany za całkiem udane auto (szczególnie z silnikiem KM; mało poważnych awarii), to jego zakup budzi wątpliwości, głównie ze względu na cenę – znacznie wyższa niż Fabii, a zwłaszcza Corsy. Za 10-letni egzemplarz trzeba zapłacić blisko 20 tys. zł. Opel Corsa, skoda Fabia i VW Polo – dane techniczne, osiągi, eksploatacja Dane producenta Opel Corsa D Skoda Fabia II VW Polo V Silnik – typ/cylindry/zawory benz./R3/12 benz./R3/6 benz./R3/6 Pojemność skokowa (cm3) 998 1198 1198 Moc maksymalna (KM/obr./min) 60/5600 60/5200 60/5200 Maks. mom. obr. (Nm/obr./min) 88/3800 108/3000 108/3000 Skrzynia biegów/napęd man. 5/przedni man. 5/przedni man. 5/przedni Hamulce przód/tył tarcz. wentyl./bębnowe tarcz. wentyl./bębnowe tarcz. wentyl./tarczowe Wymiary (dł./szer./wys.; mm) 3999/1713/1488 3992/1642/1498 3970/1682/1462 Rozstaw osi (mm)/poj. bagaż. (l) 2511/285-1050 2462/300-1163 2470/280-952 Masa wł. (rzeczywista)/ładowność (kg) 1085/485 1065/499 1056/494 Osiągi (fabryczne) Opel Corsa D Škoda Fabia II VW Polo V Przyspieszenie 0-100 km/h 18,2 s (test: 17,7 s) 16,5 s (test: 15,8 s) 16,5 s (test: 17,4 s) Prędkość maksymalna 150 km/h 155 km/h 157 km/h Zużycie paliwa – miasto 6,3 l/100 km 7,8 l/100 km 7,3 l/100 km – poza miastem 4,2 l/100 km 4,8 l/100 km 4,5 l/100 km – średnie 5,0 l/100 km (test: 6,2 l/100 km) 5,9 l/100 km (test: 6,4 l/100 km) 5,5 l/100 km (test: 6,1 l/100 km) Średnica zawracania 10,5/10,7 m 10,5/10,6 m 10,4/10,7 m Eksploatacja Opel Corsa D Škoda Fabia II VW Polo V Olej silnikowy wraz z filtrem co 30 tys. km co 15 tys. km co 15 tys. km Filtr przeciwpyłkowy co 30 tys. km co 30 tys. km co 30 tys. km Filtr powietrza co 60 tys. km co 60 tys. km co 60 tys. km Płyn hamulcowy co 2 lata co 2 lata co 2 lata Napęd rozrządu bez okres. wymiany (łańcuch) bez okres. wymiany (łańcuch) bez okres. wymiany(łańcuch) Opel Corsa D – typowe usterki: ryzyko korozji (tylne drzwi i maska), trzeszczą plastiki w kabinie, problemy ze sterowaniem nawiewem powietrza do kabiny, odklejające się wkłady lusterek, możliwość zwarcia w instalacji elektrycznej (woda wlewa się do skrzynki z bezpiecznikami), awarie panelu automatycznej klimatyzacji, usterki kasety zapłonowej, przeciętna trwałość łańcucha rozrządu (głównie R3). Skoda Fabia II – typowe usterki: przeciętna jakość uszczelek, korozja wydechu, pękają uchwyty tylnej półki, problemy z fabrycznym radiem, awarie czujników parkowania, uszkodzenia dmuchawy systemu grzewczego, wypadanie zapłonów i niedomagania cewek ( THP), niedomagania elementów rozrządu, poważne awarie w silnikach TDI i TSI, przeciętna trwałość przedniego zawieszenia Volkswagen Polo V – typowe usterki: zdarzają się hałasy powodowane nieprawidłowym ułożeniem przewodów paliwowych i klimatyzacji, uszkodzone wiązki przewodów w komorze silnika (początek produkcji), niedomagania cewek ( kłopoty z trwałością łańcuchowego napędu rozrządu, w TDI: problemy z filtrami DPF, kłopoty z wtryskiwaczami, wycieki oleju w wersjach ze skrzynią DSG problemy ze sterownikami i sprzęgłami Opel Corsa, Skoda Fabia i VW Polo – naszym zdaniem W przypadku całej trójki odradzam benzyniaki R3, które są gwarancją słabej dynamiki, nie palą o wiele mniej od wersji R4 o nieco większej pojemności, a do tego ich trwałość wcale nie jest idealna, szczególnie w 10-letnich egzemplarzach, które często pokonały już blisko 200 tys. km w warunkach miejskich. Do tego silniki te mają kilka wad wrodzonych. Najlepszym wyborem w przypadku całej trójki są benzyniaki które cechuje i niezła dynamika, i rozsądne spalanie, i dobra trwałość. Fabia dorzuca jeszcze spore wnętrze, duży bagażnik oraz rozsądną cenę, co sprawia, że wygrywa nasze porównanie. Na drugim miejscu Polo – to drogi maluch, ale dojrzały. Corsa też nie jest zła, choć ok. 10-letnie auta zaliczyły kilka poważnych wpadek, na czele z korozją.
skoda do 15 tys